W dzisiejszym świecie przyzwyczailiśmy się do wygody posiadania aparatu pod ręką, gotowego do uchwycenia każdej chwili w mgnieniu oka. Ale jeśli zatrzymamy się na chwilę, by się zastanowić, to w tym, co robi aparat, jest coś niemal magicznego — jego moc uchwycenia ulotnej chwili z unikalnej perspektywy obserwatora, w precyzyjnym punkcie w czasie. Uchwyci wycinek historii, który rozwija się w określonym miejscu, z wyraźną kombinacją ludzi, zwierząt i elementów, które akurat istnieją i wchodzą ze sobą w interakcje. Bez aparatu te chwile zniknęłyby w mgnieniu oka, ale po naciśnięciu przycisku zostają zamrożone w czasie, na zawsze zachowane w ramce — gotowe do dzielenia się, studiowania, cieszenia się lub wykorzystania do przekazania przesłania lub prawdy. Te migawki stają się częścią wizualnego dziedzictwa przekazywanego z pokolenia na pokolenie.
Dla fotografa ulicznego i dokumentalnego Hersley-Ven Casero ta magia jest wszystkim, tylko nie zwyczajna. Casero mieszka w Dumaguete City, małym nadmorskim miasteczku na wyspie Negros Oriental na Filipinach i spędził ponad dwie dekady na doskonaleniu swojego rzemiosła. Jednak aparat fotograficzny pozostaje dla niego źródłem ciekawości, zdumienia i eksperymentów. Z roku na rok był świadkiem transformacji swojego rodzinnego miasta, czule nazywanego „The City of Gentle People” — nowych twarzy, nowych krajobrazów. Jak zauważa Casero: „Nic nie pozostaje takie samo, nic nie trwa wiecznie”. To właśnie poczucie nietrwałości skłania go do uchwycenia życia, zanim przeminie. Dla niego pozostawanie ciekawym i spostrzegawczym ujawnia niezwykłość w codzienności — magię ukrytą w przyziemnych momentach prawdziwego życia.
Fotografie w tej kolekcji przedstawiają uchwycone chwile, fragmenty rzeczywistości, które rozgrywały się na oczach zawsze ciekawego oka Casero, a które są częścią jego większej, trwającej serii, którą nazywa „CAM” (Catch a Moment).
Instagram: @hersleyvencasero