W Zjednoczonych Emiratach Arabskich znajduje się dużo więcej atrakcji niż te olśniewające centra handlowe i drapacze chmur w Dubaju i Abu Zabi. Australijski fotograf Irenaeus Herok spędził trochę czasu na pustyni z dronem, a to, co zdobył, zapiera dech w piersiach. Z wykształcenia sztuk pięknych Irenaeus specjalizuje się w fotografii krajobrazowej i portretowej, czerpiąc inspirację ze starych obrazów mistrzów i kina. Jego prace zawierają zarówno tradycyjne, jak i współczesne aspekty, równoważąc precyzję techniczną z własnym unikalnym stylem.
Walka pomiędzy naturą a ludźmi rzadko jest silniejsza niż tutaj w ZEA. Jałowy krajobraz został zbudowany z oszałamiającą szybkością, jak Dubaj na przykład wyrósł z niedościgłego portowego miasta do tętniącej życiem metropolii w ciągu kilku krótkich dziesięcioleci. Natura ma jednak smykałkę, a Irenaeus dokumentuje to swoimi surrealistycznymi, apokaliptycznymi zdjęciami lotniczymi, które pokazują pustynię, która powoli pożera autostrady i osiedla w tym kraju.