16-letnia córka Łowcy Krokodyli (Steve’a Irwina) poszła w ślady ojca.

Słynny Łowca Krokodyli Steve Irwin zmarł 8 lat temu, ale jego dorastająca córka Bindi odziedziczyła po nim miłość do zwierząt. 16-letnia obywatelka USA kończy w tym roku liceum, klasę o profilu biznesowo-turystycznym, a następnie zamierza podjąć pełnoetatową pracę w Australia Zoo, znanym jako Dom Łowcy Krokodyli.

„Podziwiałam ojca jak nikogo innego, był prawdziwym wojownikiem.” – zwierza się Bindi – „Pamiętam, kiedy dał mi radę, którą zapamiętam na zawsze: ‘Musisz traktować zwierzęta tak, jak sama chciałabyś być traktowana.’ Zdecydowanie miał rację.”.

Poznajcie Bindi Irwin, córkę słynnego Łowcy Krokodyli.

Dziewczyna ma już na Instagramie 220 tysięcy obserwatorów.

Na zamieszczanych przez Bindi zdjęciach już na pierwszy rzut oka widać, jak wielki wpływ na jej rozwój miał sławny ojciec.

W przyszłym miesiącu kończy 17 lat i planuje rozpocząć pracę w Australia Zoo.

„Całe dzieciństwo spędziłam w zoo, to dość szalone. Niewiele dzieciaków może powiedzieć coś takiego.”

„Około trzeciego roku życia uświadomiłam sobie, że nie przychodzimy tam codziennie, my tam po prostu mieszkamy.”

Bindi pojawiła się po raz pierwszy w programie telewizyjnym w wieku 2 lat.

Reklama

Poprowadziła nawet przyrodniczy film dokumentalny dla dzieci pt. „Bindi the Jungle Girl”.

„Kiedy mój ojciec pracował z jadowitymi wężami albo z gepardami, traktował je w szczególny sposób.”

„Nie starał się ich w żaden sposób obezwładnić.”

„On po prostu je kochał.”

„I uczył ludzi dostrzegać w nich piękno.”

„Pokazywał nam, jak je szanować i kochać.”

„Myślę, że to jest właśnie odpowiednia postawa, kiedy chcesz zajmować się zwierzętami.”

źródło

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu