63 osoby zdradzają stereotypowe potrawy z ich kraju, których tak naprawdę nie jedzą

Łatwo uwierzyć w obraz Paryżan żyjących na winie i croissantach czy Bostończyków zajadających pączki z kawą zamiast normalnego posiłku, ale prawda jest taka, że ludzie jedzą bardzo różne rzeczy. Ktoś zapytał: „Jakie jedzenie kojarzone ze waszym krajem tak naprawdę nikt tam nie jada?” i odpowiedzi napłynęły z całego świata. Usiądź wygodnie, przewijaj i sprawdź, które stereotypy mijają się z rzeczywistością.

Irlandia: ziemniaki (i kapusta)

Wiele osób myśli, że Irlandczycy żyją wyłącznie ziemniakami, podczas gdy nasza kuchnia jest bardzo różnorodna. Jasne, jadamy ziemniaki i czasem kapustę, ale to tylko część menu.

Stany Zjednoczone: „chińskie” jedzenie

Większość potraw sprzedawanych w amerykańskich restauracjach jako „chińskie” niewiele ma wspólnego z prawdziwą kuchnią Chin.

Chiny: ciasteczka z wróżbą

W Chinach praktycznie ich nie ma — to amerykański wynalazek z Kalifornii, a nie tradycyjny chiński deser.

Belgia: gofry

Poza gotowymi produktami, świeże stoiska z goframi w dużych miastach utrzymują się głównie dzięki turystom; nie jemy ich codziennie.

Irlandia: corned beef z kapustą

To danie przywędrowało w wersji emigranckiej — oryginalnie jadano boczek z kapustą. Corned beef jest popularny tylko w niektórych regionach i nie jest uniwersalną irlandzką potrawą.

Francja: żabie udka

Żabie udka to raczej rzadkość; częściej jemy ślimaki, które zresztą smakują świetnie.

Reklama

Kanada: poutine, syrop klonowy i jazda na łosiu

Stereotypy mówią, że Kanadyjczycy jedzą poutine trzy razy dziennie, pilią syrop prosto z drzewa i jeżdżą na łosiach do kawiarni — rzeczywistość jest skromniejsza: poutine to lokalna przekąska, syrop używamy od czasu do czasu, a z łosiem lepiej nie zadzierać.

Szwecja: surströmming

To fermentowany śledź jadany sezonowo w niektórych częściach kraju; choć głośny medialnie, nie jest codziennym jedzeniem większości Szwedów.

Indie: Chicken Tikka Masala

To danie jest powszechnie kojarzone z Indiami, ale nie jest tam powszechną codzienną potrawą — kuchnia Indii jest bardzo zróżnicowana.

Kanada: syrop klonowy (znów)

Produkujemy dużo syropu i go lubimy, ale nie używamy go do wszystkiego ani nie jadamy codziennie — jest bardzo słodki i stosowany raczej okazjonalnie.

Węgry: gulasz

Turystyczny obraz Węgrów jedzących gulasz non stop jest przesadzony — potrawa występuje, ale nie aż tak często, jak się wydaje odwiedzającym.

Niemcy: precle, sałatki ziemniaczane i kiełbasy

Te produkty pojawiają się regularnie, ale niekoniecznie co tydzień. A co ciekawe — wiele Niemców nie pije piwa i nie byli na Oktoberfeście.

Chiny / USA: General Tso

To typowy przykład potrawy popularnej w amerykańskich chińskich restauracjach, której Chińczycy w większości nie znają.

USA: sajgonki/egg rolls

Egg roll to amerykańska wersja przekąski, nie tradycyjna potrawa chińska.

Austria / Niemcy: schnitzel i Kaiserschmarrn

Są pyszne, ale większość ludzi traktuje je jako dania okazjonalne — nie jada się ich codziennie.

Islandia: fermentowany rekin

To raczej żartobliwy przysmak, którego serwuje się czasem turystom — nie jest codziennym jedzeniem Islandczyków.

Indie: curry

Kuchnia Indii jest niezwykle różnorodna; „curry” jako jednorodne danie to uproszczenie — smaki zmieniają się co kilkadziesiąt czy sto kilometrów.

Stany Zjednoczone (Pennsylvania): sprejowany ser

Dla wielu to obciachowy produkt, ma grono odbiorców głównie w niektórych regionach, ale nie jest powszechnie spożywany przez wszystkich Amerykanów.

Wielka Brytania: galaretowate węgorze

Jellied eels są rzadkością i znane głównie w jednej części Londynu — większość Brytyjczyków ich nigdy nie próbowała.

Kanada: „Canadian bacon”

Amerykański termin „Canadian bacon” odnosi się do back bacon — w Kanadzie częściej jada się streaky bacon z brzucha świń, a peameal bacon (rolowane w mączce grochowej) to lokalny specjał.

Włochy / USA: fettuccine Alfredo

Dla niektórych to obca potrawa, a jej częstotliwość spożycia bywa przeceniana przez osoby spoza kraju.

Szkocja: smażone batony Mars

W Szkocji smaży się wiele rzeczy na festynach — deep-fried Mars to raczej ciekawostka niż codzienny posiłek.

Belgia / Wielka Brytania: kanapki z ogórkiem

To raczej rzadkość — spotykane okazjonalnie, ale nie powszechne w codziennej diecie.

Szwecja: surströmming (wyjaśnienie)

To regionalna tradycja północnej Szwecji i często jedzony sezonowo; większość Szwedów go nie jada.

Turcja: lokum (Turkish delight)

Lokum to tylko jedna z wielu słodkości — nie jest obowiązkowym lub najpopularniejszym wyborem, a bywa dla obcokrajowców zbyt mdłe.

Hiszpania: sangria

Sangria to turystyczny symbol, ale lokalnie częściej pije się tinto de verano — lżejszy, letni napój na bazie wina.

Tajlandia: Pad Thai

Pad Thai jest popularny wśród turystów i łatwo dostępny, ale niekoniecznie jest codziennym daniem większości Tajów — lokalnym faworytem jest często stir-fry z bazylią (Kra Pao) z ryżem i jajkiem.

Europa: amerykańskie produkty w supermarketach

Wiele rzeczy z sekcji „US” w europejskich sklepach jest rzadko jedzonych lokalnie — wyjątkiem bywa masło orzechowe, które zyskało wielu zwolenników.

Grecja: falafel i hummus

Choć są popularne globalnie, wiele Greków nie kojarzy falafela czy hummusu jako typowo greckich potraw — to raczej kuchnie z Bliskiego Wschodu.

Szkocja: smażone czekolady i pizza

Na festynach można znaleźć bardzo różne, często dziwne smażone przekąski; to jednak okazjonalne rarytasy, nie codzienny posiłek.

Szwajcaria (wschód): schabziger

To zielony ser o intensywnym smaku, typowy dla części wschodniej Szwajcarii, ale rzadko jedzony na co dzień.

USA (Cincinnati): chili w lokalnym wydaniu

Cincinnati chili to specyficzna wersja potrawy, która bywa mylona z klasycznym chili — dla miejscowych to odrębny gatunek, który niekoniecznie podoba się turystom.

Belgia: smoutebollen/oliebollen

To tłuste przysmaki z jarmarków — pojawiają się sezonowo i nie są codziennym jedzeniem, choć są lubiane.

Nowa Zelandia / Australia: baranina jako drogi produkt

Mimo że baranina jest znaczącym eksportem, w kraju potrafi być droga i traktowana jako danie okazjonalne lub luksusowe.

Tajlandia: skorpiony

Turystyczne atrakcje uliczne często oferują skorpiony, których większość Tajów nie je — robaki zaś bywają jedzone częściej.

Sardynia: casu marzu

To ser z larwami, znany turystom, ale w praktyce rzadko spożywany przez tubylców i obecnie jego sprzedaż jest zakazana.

Sztokholm: szwedzkie naleśniki

W stolicy naleśniki te są często kojarzone z potrawą dla dzieci i rzadko serwowane w restauracjach; nie są typowym daniem restauracyjnym.

Wielka Brytania: toast sandwich

To internetowy mem o brytyjskim jedzeniu — wiele osób w UK nawet o nim nie słyszało.

Turcja: herbata jabłkowa

Turystyczny hit, o którym często mówią odwiedzający, ale wielu Turków reaguje na to zdziwieniem — to nie jest narodowy symbol codziennego konsumpcyjnego zachowania.

Frytury i „szalone” smażone potrawy

Większość tego typu dań to sezonowe atrakcje jarmarków — jedzone z ciekawości, a nie dlatego, że są codziennym wyborem kulinarnym.

Rosja: kholodets i rassolnik

Te tradycyjne potrawy częściej trafiają na stoły starszego pokolenia; u niektórych obcokrajowców są traktowane jak test wytrzymałości.

Rosja / kraje postsowieckie: galareta mięsna

Przywoływana często w żartach — nadal jest znana, ale niekoniecznie powszechnie jedzona.

Skandynawia: mięso renifera

Można je znaleźć w sklepach i restauracjach, lecz jest drogie i traktowane jako potrawa okazjonalna, nie codzienna.

Australia: „shrimp on the barbie”

To slogan z reklam — Australijczycy nie posługują się nim w codziennych rozmowach; grillowanie krewetek istnieje, ale to nie narodowy symbol jedzenia.

Stany Zjednoczone: deep-fried butter

Dziwactwa smażone na festynach przypisywane Ameryce nie zawsze są tam powszechne; czasem są utożsamiane też z innymi krajami.

Finlandia: bułeczki nad ogniskiem

Pomysł, że Finowie regularnie pieką słodkie bułeczki na patykach przy ogniskach, to raczej obraz z internetu — na biwakach częściej się grilluje kiełbaski i pianki.

Australia: Fosters

Marka piwa Fosters stała się globalnym memem o Australii, ale w praktyce tamtejsi piwosze piją różne marki — Fosters nie jest obowiązkowym symbolem.

Francja: ślimaki

Wielu Francuzów nigdy ich nie jadło i uważa ten pomysł za odpychający, choć są osoby, które je lubią i chwalą ich smak.

Lewant: dania mainstreamowe

Popularne potrawy kuchni lewantyńskiej są regularnie spożywane lokalnie; zdarzają się jednak lokalne specjały mniej znane poza regionem.

Wielka Brytania: fruit cake na Boże Narodzenie

Pomimo opinii, cake owocowy niekoniecznie jest powszechnym wyborem świątecznym dla wszystkich rodzin.

Kanada: BeaverTails

Słodka przekąska, którą niektórzy uznają za zbyt słodką — popularna turystycznie, ale niekoniecznie ulubieniec wszystkich Kanadyjczyków.

Peru / Andy: świnki morskie (cuy)

To regionalne danie górskie, często podawane przy specjalnych okazjach; nie jest spożywane powszechnie przez cały naród.

Chicago: deep-dish pizza

To regionalna specjalność Chicago — wielu Amerykanów utożsamia zresztą pizzę z cienkim ciastem, więc deep-dish jest specyficzny i lokalny.

Wielka Brytania: beans on toast

Dla obcokrajowców to stereotypowa brytyjska potrawa, ale dziś jest to raczej rzadkie, nostalgiczne lub studenckie danie niż codzienny standard.

USA: hot dogi

Choć kojarzone z Ameryką, ich popularność jest podzielona — nie wszyscy Amerykanie je uwielbiają.

USA: chili

Chili w formie kulturowej jest bardziej popularne na południu i w północnych stanach niż w całych Stanach jako jednolity trend — bywa mylone z tex-mex.

USA: burrito

Burrito jest bardziej rozpowszechnione w północnych stanach przy granicy z Meksykiem; nie jest jednak jednorodnym, codziennym daniem w całym kraju.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu