Latte art kojarzy się przede wszystkim z kawą ozdobioną wzorami serduszek i różyczek, jakie serwuje nam większość kawiarni, ale dzieła Melanie to zupełnie inna historia. Za namową przyjaciółki, tworzącej niedźwiedzie i żaby na powierzchni gorącej czekolady, 4 lata temu sama spróbowała malowania na kawie. Dziś jej dopracowane wzory skutecznie przyciągają klientów do kawiarni w San Francisco. Artystka zdradza, że cała sztuka polega na idealnym doborze kontrastu espresso i mlecznej pianki, wykończonej konturami z pysznej czekolady. Udekorowanie jednej filiżanki zajmuje Melanie od 3 do 5 minut, a reakcja klientów jest bezcenna!
Reklama