W życiu niektórych z nas zdarzają się sytuacje, które z powodzeniem mogłyby posłużyć za inspirację do stworzenia niesamowitej powieści obyczajowej. Tak się składa, że użytkownik Twittera o nicku @notjerryclayton doświadczył podobnego zdarzenia, siedząc w pewnej nowojorskiej kawiarni. Na jego oczach rozegrały się sceny historii miłosnej, które szczęśliwie upamiętnił za pomocą trzymających w napięciu tweetów. Ta romantyczna historia wydarzyła się naprawdę!
„Jestem jedynym klientem kawiarni. Kelnerka właśnie wyznała bariście, że jej się podoba. Więcej szczegółów wkrótce.”
„Zapytał, od jak dawna – odpowiedziała, że od pół roku. Dziewczyno, na co czekasz!”
„Powiedział, że musi iść na zaplecze i przemyśleć, co odpowiedzieć.”
„Ona się zamartwia, a ja chcę więcej kawy, ale nie wiem, jak powinienem się zachować.”
„Dostałem dolewkę, gościa nadal nigdzie nie ma.”
„Właśnie wyszedł z zaplecza i ją pocałował, cholera!”
„- Nie chciałem się do tego przyznać, ale zawsze coś do ciebie czułem. – To się nie dzieje naprawdę!”
„Zapytali, czy to będzie z porządku, jeżeli zostawią mnie na kilka minut. Jasne, że będzie w porządku!”
„Właśnie wrócili z zaplecza uśmiechnięci, trzymając się za ręce. To takie piękne.”
„Nadal zwierzają się sobie przy kawie, jak bardzo są teraz szczęśliwi. Ja nadal nie mogę w to uwierzyć.”
„Właśnie znowu się pocałowali, ale starali się zrobić to dyskretnie, żebym nie zauważył, jacy są idealni.”
„Dziewczyna przyniosła mi muffinkę za to, że ich znoszę. Proszę pani, to był dla mnie zaszczyt.”
„Wychodzę, ponieważ już zamykają, ale dzisiaj na nowo odzyskałem wiarę w ludzkość. Miłość jest w powietrzu, więc bądźcie jak dziewczyna z kawiarni i ją znajdźcie!”