Bliźniaczki syjamskie, które płaciły podwójne czesne za studia, teraz zarabiają jedną pensję, wywołując debatę!

Abby i Brittany Hensel, 34-letnie bliźniaczki syjamskie, przełamują bariery jako nauczycielki szkół podstawowych. Ukończyły studia dziesięć lat temu i pokonały wiele wyzwań związanych z ich wyjątkową przypadłością. Dzielą jedno ciało, ale mają własne głowy, serca, żołądki, kręgosłupy i płuca.

Spójrz, jakie są urocze.

Abby i Brittany ukończyły studia około dziesięciu lat temu. Od tego czasu robią furorę, nie tylko dzięki swoim umiejętnościom nauczycielskim, ale także dzięki swojemu wyjątkowemu podejściu do wynagrodzenia. Pomimo tego, że od urodzenia są połączone rzadką chorobą zwaną bliźniaczymi parapagus dicephalic, bliźniaczki odniosły sukces w nauczaniu.

Każda z nich ma własne serca, żołądki, kręgosłupy i płuca i od 2013 roku bezproblemowo współpracują, aby uczyć matematyki uczniów czwartej i piątej klasy w szkole podstawowej. To, co naprawdę ich wyróżnia, to imponująca koordynacja i osiągnięcia naukowe.

Ze względu na swoją wyjątkową sytuację Abby i Brittany zawarły specjalne porozumienie, jeśli chodzi o ich wynagrodzenie.

„Oczywiście od razu rozumiemy, że dostaniemy jedną pensję, ponieważ wykonujemy pracę jednej osoby.” — powiedziała Abby BBC w 2013 roku. „Ponieważ być może wkracza doświadczenie, chciałybyśmy trochę ponegocjować, biorąc pod uwagę, że mamy dwa dyplomy i ponieważ jesteśmy w stanie przedstawić dwie różne perspektywy lub uczyć na dwa różne sposoby.” — dodała.

Kiedy po raz pierwszy dostały pracę jako nauczycielki, zgodziły się na jedną pensję, wiedząc, że wykonują pracę tylko jednej osoby.

Ale jest haczyk: mimo że Abby i Brittany są złączone, są uważane za jednostki w systemie szkolnym i każda z nich ma własne stopnie naukowe. Siostry, których rodzice zawsze zachęcali je do samodzielnego myślenia, ukończyły Bethel University w 2012 roku z tytułami z zakresu edukacji. Myślały o skupieniu się na różnych przedmiotach na swoim kierunku, ale zdały sobie sprawę, że oznaczałoby to zbyt wiele dodatkowych zajęć.

Według NY Daily News w szkole średniej musiały zapłacić tylko jedną opłatę za naukę, ale dwie opłaty rejestracyjne. Nauczyciele czasami wkładali „kartkę lub książkę między nie” podczas egzaminów, aby uniemożliwić im przepisywanie. Abby i Brittany stają przed podobnym wyzwaniem podczas podróży — mają dwa paszporty, ale tylko jeden bilet, ponieważ potrzebują tylko jednego miejsca w samolocie.

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu