„Habemus Papam” – słowa, które oznaczają ogłoszenie nowego papieża, zostaną wkrótce wypowiedziane przez Watykan, gdy Plac Świętego Piotra wybuchnie radością po tym, jak biały dym zasygnalizuje nadejście nowej ery dla Kościoła katolickiego.
Chociaż decyzja została podjęta, tradycja nakazuje, że świat może jeszcze minąć do godziny, zanim nowy papież przemówi. Za zamkniętymi drzwiami człowiek wybrany na przywódcę 1,4 miliarda katolików na świecie jest przygotowywany — fizycznie i duchowo — do jednego z najważniejszych wystąpień w swoim życiu.
To historyczne wydarzenie jest upamiętnione zjazdem 133 kardynałów-elektorów, konklawe, które pobiło rekordy zarówno pod względem liczebności, jak i różnorodności narodowości.
Wierni czekają z zapartym tchem na nowego papieża, gdy biały dym ogłasza, że został wybrany.
„Pokój z wami wszystkimi!” — to były pierwsze słowa, które nowy papież wypowiedział do podekscytowanej publiczności na placu Świętego Piotra. „Zło nie zwycięży. Wszyscy jesteśmy w rękach Boga”.
W historycznej decyzji Kolegium Kardynałów wybrało kardynała Roberta Prevosta na kolejnego papieża — czyniąc go pierwszym papieżem urodzonym w Ameryce w 2000-letniej historii Kościoła katolickiego.
Jako papież Leon XIV, były zakonnik augustianów z Chicago wkracza teraz w rolę ukształtowaną przez globalne napięcia polityczne, wewnętrzną reformę Kościoła i zmieniający się krajobraz moralny.
Urodzony w 1955 roku i wychowany na Środkowym Zachodzie, Prevost został księdzem augustianinem w 1982 roku, a później służył w Peru, gdzie spędził prawie dwie dekady, służąc zmarginalizowanym społecznościom.
„Musimy budować mosty za pomocą dialogu, stając się jednym narodem w pokoju.” — kontynuował nowy papież. „Dziękuję, papieżu Franciszku”.
Płynnie władający językiem hiszpańskim i głęboko zaangażowany w teologię Ameryki Łacińskiej, jego długotrwała praca misyjna przyniosła mu szacunek zarówno postępowych, jak i konserwatywnych frakcji. Jego przywództwo ostatecznie zaprowadziło go do Rzymu, gdzie w 2023 roku został mianowany przez papieża Franciszka na szefa potężnej Dykasterii Biskupów — skutecznie nadzorującej nominacje biskupów na całym świecie.
Prevost jest powszechnie postrzegany jako postać pomostowa między reformatorskim programem papieża Franciszka a bardziej tradycyjnymi głosami w Kościele. Choć nie jest znany z płomiennych publicznych wypowiedzi, podkreślał troskę duszpasterską, przejrzystość i globalną inkluzywność, co zgadza się z priorytetami Franciszka, a jednocześnie zachowuje ortodoksję teologiczną.
Obserwatorzy zauważają, że podobnie jak Leon XIII przed nim, nowy papież może starać się wyrazić rolę Kościoła w kształtowaniu moralnych ram polityki, praw pracowniczych i ekonomii w sposób, który honoruje ludzką godność, nie uginając się pod świeckimi ideologiami.
Leon XIII miał trzecie najdłuższe potwierdzone panowanie spośród wszystkich udokumentowanych papieży, po Piotrze Apostole, Piusie IX i Janie Pawle II. Napisał Rerum Novarum z 1891 roku, dokument, który określał prawa pracowników do uczciwej płacy, bezpiecznych warunków pracy i tworzenia związków zawodowych, a jednocześnie potwierdzał prawo do własności i wolnej przedsiębiorczości.
Urodzony w Stanach Zjednoczonych i służący przez większość swojego życia w Peru, nowy papież reprezentuje cały kontynent amerykański. Prevost dziedziczy Kościół zmagający się ze spadkiem frekwencji na Zachodzie, gwałtownym wzrostem na Globalnym Południu i trwającą wewnętrzną debatą na temat celibatu duchownych, roli kobiet i integracji LGBTQ+.
Uważany jest za umiarkowany głos w Kościele i oczekuje się, że będzie kontynuował spuściznę papieża Franciszka. Oczekuje się, że jego wybór zwiększy wierność katolikom w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Północnej.
Fakt, że mieszkał w Peru przez większość swojego życia, czyni go również ważną postacią wśród wyznawców Ameryki Łacińskiej, zapewniając ciągłość urodzonemu w Argentynie papieżowi Franciszkowi.