Po przełomie w 2017 roku dzięki albumowi Ctrl nominowanemu do Grammy, Solana Imani Rowe — szerzej znana jako SZA — szybko stała się jednym z najważniejszych głosów współczesnego R&B. Na początku była introwertyczną artystką z kilkoma szczerymi EP‑kami na koncie, lecz wraz z karierą wzrosło też zainteresowanie jej wyglądem.
Ujęcie: Sza uśmiechająca się z naturalnymi lokami w koszulce z nadrukiem — symbol przemiany „przed i po”.

Źródło zdjęcia: Roger Kisby / Getty Images
Niedługo potem fani i media zaczęli analizować zdjęcia „przed i po”, spekulując, czy przeszła zabiegi chirurgii estetycznej. Zgodnie ze swoim szczerym stylem, SZA postanowiła odpowiedzieć na te domysły wprost.
Po ponad dekadzie od wejścia na scenę rozmowy o jej wyglądzie są głośniejsze niż kiedykolwiek, mimo że sama otwarcie mówiła o zabiegach.
Wczesna kariera SZA i jej pierwotny wizerunek
Droga SZA na szczyt nie była prosta. Po studiach wykonywała dorywcze prace, równocześnie robiąc muzykę, by uniezależnić się finansowo od ówczesnego narzeczonego. W rozmowie z Zane’em Lowe dla Apple Music przyznała, że niepewność związana z przeszłością partnera zmotywowała ją do tworzenia i szukania własnej wartości.
Talenty i dwie samodzielnie wydane EP‑ki sprawiły, że w lipcu 2013 została pierwszą kobietą podpisaną przez Top Dawg Entertainment. Otoczona takimi artystami jak Kendrick Lamar, ScHoolboy Q i Jay Rock, była postrzegana jako „młodsza siostra” wytwórni.
W 2014 roku wydała trzecie EP, Z — mieszankę R&B, popu i soulu, która stała się znakiem rozpoznawczym jej brzmienia. Projekt otworzył jej drogę na listy Billboardu i przyniósł znacznie większą rozpoznawalność.
Sukces przyniósł też trudności. SZA przeszła od szkolnych prześladowań do życia pod czujnym okiem opinii publicznej. Po opóźnieniach i myślach o rezygnacji w 2017 roku wypuściła Ctrl, które zdobyło szerokie uznanie.
Jeśli wcześniej ktoś nie zwrócił uwagi, to po certyfikacji albumu na pięciokrotną platynę w USA i Nowej Zelandii jej pozycja była niepodważalna.
W wywiadzie z 2014 roku dla StyleLikeU SZA opowiadała, że relacja z ciałem ukształtowała się przez dorastanie w muzułmańskim domu. Na okładce Ctrl nosiła dopasowane body pod skromną dżinsową kurtką — strój świadomie odwołujący się do wychowania.
Dodała także, że lata izolacji w okresie nastoletnim rozbudziły w niej ciekawość eksperymentowania z ubraniami i stylem.
Pierwsze plotki i porównania online
Po wejściu Ctrl do pierwszej trójki listy Billboard 200 media intensyfikowały zainteresowanie SZA. W 2018 roku zaczęły pojawiać się pierwsze plotki o operacji plastycznej — fani sugerowali, że poddała się korekcji nosa. W sieci krążyły kolaże ze zdjęciami „przed i po”, mające potwierdzać domysły.
Ujęcie: Zdjęcia „przed i po” pokazujące zmiany wyglądu i wyznania SZA dotyczące urody.

Źródło zdjęć: Roger Kisby / Getty Images; Mindy Small / Getty Images
W rozmowie z Teen Vogue w 2018 roku SZA zaprzeczyła, że miała rynoplastykę. Wyjaśniła, że gdy po raz pierwszy pojawiła się w świetle reflektorów, przytyła, a potem schudła — wiele osób po prostu jej nie rozpoznało.
Przyznała też, że dobry makijaż, umiejętne konturowanie i dobrane kosmetyki znacząco wpłynęły na wygląd jej twarzy na zdjęciach.
W tym samym wywiadzie otwarcie mówiła o problemach z trądzikiem i uzębieniem, które potęgowały jej kompleksy w sytuacjach publicznych. W jednym z utworów na debiutanckim albumie śpiewa o wrażliwości na punkcie pośladków, co pokazywało jej szczere podejście do własnego ciała.
Jej słowa o zabiegach
Z czasem spekulacji przybywało — fani wskazywali na rzekome operacje szczęki, podbródka czy powiększanie pośladków (BBL), analizując zdjęcia w poszukiwaniu dowodów.
Na albumie SOS z 2022 roku, najpopularniejszym w jej dorobku, SZA poruszyła część plotek bezpośrednio. W otwierającym utworze rapuje o naturalnym wyglądzie pośladków, a w piosence „Conceited” przyznaje: „Po prostu zrobiłam sobie ciało, nie mam z tego powodu wyrzutów.”
W wywiadzie dla British Vogue z grudnia 2024 potwierdziła, że przeszła BBL.
Na początku 2022 zaczęła ćwiczyć na siłowni z myślą o zdrowym przyroście masy, zwłaszcza w okolicy pośladków. Mimo pracy nad innymi partiami mięśni, jej pośladki nie rosły tak szybko, jak oczekiwała. Zniecierpliwiona tempem postępów zdecydowała się przyspieszyć efekt operacyjnie.
W wywiadzie z 2024 roku dla podcastu S.H.E MD opowiedziała też o doświadczeniach związanych z powiększeniem piersi. Ze względu na historię raka piersi w rodzinie (matka i babcia były chore, ciotka przeszła mastektomię profilaktyczną), miała zwiększone ryzyko zachorowania. Mimo to zdecydowała się na zabieg.
Rekonwalescencja była trudna — pojawiła się włóknistość (nagromadzenie tkanki bliznowatej) w piersiach, co potęgowało dyskomfort związany z implantami. „Nie czułam się dobrze, bolało” — wspominała. W efekcie usunęła implanty i później przeszła drugi zabieg, aby usunąć włóknienie.
Według American Cancer Society włóknistość nie zwiększa ryzyka raka piersi, więc jej perspektywy zdrowotne pozostały bez zmian.
Ujęcie: Selfie „przed i po” ilustrujące zmiany w wyglądzie i stylizacji.

Na dziś SZA potwierdziła publicznie wykonanie BBL oraz zabiegów na piersi — nie przyznała się do innych operacji.
Reakcje fanów i mediów
Mimo że SZA wielokrotnie powtarzała, że nie przejmuje się opinią na temat swojego ciała, media społecznościowe wciąż szczegółowo rozkładają każdą widoczną zmianę.
Część fanów docenia jej szczerość — w branży, gdzie temat chirurgii estetycznej bywa przemilczany, takie wyznania są rzadkością. Inni krytykują jej dotychczasowy wygląd i decyzje. W 2022 influencerka Dana Omari pochwaliła otwartość SZA dotyczącą BBL, co wywołało tłum reakcji i tysiące polubień.
Wątki na forach i w mediach społecznościowych przyciągały tysiące komentarzy — wiele osób dzieliło się podobnymi doświadczeniami, inni okazywali współczucie, a część krytykowała kulturę piękna, która skłania do takich wyborów. Najczęstsze komentarze dotyczyły bólu i trudów rekonwalescencji oraz wpływu trendów estetycznych na decyzje jednostek.
Życie z żalem
W rozmowie z Elle z 2023 roku SZA opisała życie po BBL słowami: „Traktuję mój tyłek jak torebkę.” Wyjaśniła, że decyzja była podyktowana osobistą chęcią szybszych rezultatów, a nie presją branży.
Do 2024 roku ton jej wypowiedzi się zmienił — w rozmowie z British Vogue przyznała: „Jestem tak zła, że to zrobiłam… To było głupie… Masz BBL, a potem zdajesz sobie sprawę, że nie był ci potrzebny… Mam inne rzeczy, nad którymi muszę pracować, moją kondycję psychiczną.”
American Board for Cosmetic Surgery wyjaśnia, że BBL polega na przeszczepieniu tłuszczu z miejsc takich jak biodra, brzuch czy uda do pośladków. Przez minimum dwa tygodnie pacjent nie może siedzieć bezpośrednio na pośladkach ani leżeć na nich — aktywność fizyczna jest ograniczona.
Podczas rekonwalescencji SZA musiała leżeć na brzuchu i bokach przez tygodnie, by chronić przeszczepiony tłuszcz. Z powodu ograniczonej mobilności przybrała na wadze bardziej niż oczekiwała i zaczęła zastanawiać się, czy zabieg był wart efektu.
Patrząc wstecz, przyznała, że mogła mieć przesunięte priorytety. Jednocześnie podkreślała, że lubi efekt — mówiła, że cieszy ją wygląd jej pośladków i że potrafi się nimi cieszyć, mimo mieszanych uczuć co do decyzji.
Choć nazwała BBL impulsywnym krokiem, nie wykluczyła podjęcia podobnych decyzji w przyszłości, mówiąc: „Moje ciało jest tymczasowe.”
Poza zabiegami SZA wciąż pozostaje siłą napędową światowego R&B i ważną postacią popkultury.
Na rozdaniu nagród Grammy w 2022 roku przyszła z kontuzją kostki. Gdy trudno jej było wejść po schodach po odbiór statuetki, Lady Gaga pomogła jej z suknią i weszła z nią na scenę — moment ten podkreślił jej pozycję jako uwielbianej, rozwijającej się artystki.
Ujęcie: Sza z rudymi lokami i wieczorowym makijażem, prezentująca przemianę podczas wydarzenia.

Źródło zdjęcia: Kevin Mazur / Getty Images
Jak SZA wykorzystała swoje wpływy w rozmowach o pięknie
Podczas gdy wiele gwiazd unika tematu operacji plastycznych, SZA wybrała inną drogę — otwarcie mówi o zabiegach i motywacjach, które za nimi stoją. Jej wpływ wykracza jednak poza estetykę.
Od 2018 roku angażuje się w zmianę społeczną przez modę, promując pozytywny wizerunek wśród czarnoskórych kobiet. Założyła markę odzieżową Ctrl Fishing Co., z której dochód w całości przekazywany jest na działania na rzecz ochrony oceanów.
W pierwszej kolekcji znalazły się koszulki i bluzy z haftowanymi hasłami, takimi jak „Sustainability Gang” czy „Puck Flastic”, a SZA sama pozowała w wybranych modelach.
W wywiadzie z Coveteur z 2018 roku opowiadała, jak dorastanie w muzułmańskim domu wpłynęło na jej poczucie skromności i miłość do luźnych ubrań — nosiła workowate rzeczy i ogrodniczki, ważąc blisko 200 funtów w pewnym okresie życia. Ćwiczenia na siłowni miały pomóc jej poczuć się pewniej w bardziej dopasowanych ubraniach. Teraz mówi, że zamiast godzić się na to, co dostępne, może nosić to, co chce — i to jest dla niej błogosławieństwo.
Dzięki otwartości w kwestii własnych wyborów estetycznych SZA przyczyniła się do normalizacji rozmów o wyglądzie. Jej szczerość umożliwia innym, w tym kolejnym osobom publicznym, poruszanie tematów związanych z ciałem bez obawy przed piętnowaniem.
Reklama
Po przełomie w 2017 roku dzięki albumowi Ctrl nominowanemu do Grammy, Solana Imani Rowe — szerzej znana jako SZA — szybko stała się jednym z najważniejszych głosów współczesnego R&B. Na początku była introwertyczną artystką z kilkoma szczerymi EP‑kami na koncie, lecz wraz z karierą wzrosło też zainteresowanie jej wyglądem.
Ujęcie: Sza uśmiechająca się z naturalnymi lokami w koszulce z nadrukiem — symbol przemiany „przed i po”.

Źródło zdjęcia: Roger Kisby / Getty Images
Niedługo potem fani i media zaczęli analizować zdjęcia „przed i po”, spekulując, czy przeszła zabiegi chirurgii estetycznej. Zgodnie ze swoim szczerym stylem, SZA postanowiła odpowiedzieć na te domysły wprost.
Po ponad dekadzie od wejścia na scenę rozmowy o jej wyglądzie są głośniejsze niż kiedykolwiek, mimo że sama otwarcie mówiła o zabiegach.
Wczesna kariera SZA i jej pierwotny wizerunek
Droga SZA na szczyt nie była prosta. Po studiach wykonywała dorywcze prace, równocześnie robiąc muzykę, by uniezależnić się finansowo od ówczesnego narzeczonego. W rozmowie z Zane’em Lowe dla Apple Music przyznała, że niepewność związana z przeszłością partnera zmotywowała ją do tworzenia i szukania własnej wartości.
Talenty i dwie samodzielnie wydane EP‑ki sprawiły, że w lipcu 2013 została pierwszą kobietą podpisaną przez Top Dawg Entertainment. Otoczona takimi artystami jak Kendrick Lamar, ScHoolboy Q i Jay Rock, była postrzegana jako „młodsza siostra” wytwórni.
W 2014 roku wydała trzecie EP, Z — mieszankę R&B, popu i soulu, która stała się znakiem rozpoznawczym jej brzmienia. Projekt otworzył jej drogę na listy Billboardu i przyniósł znacznie większą rozpoznawalność.
Sukces przyniósł też trudności. SZA przeszła od szkolnych prześladowań do życia pod czujnym okiem opinii publicznej. Po opóźnieniach i myślach o rezygnacji w 2017 roku wypuściła Ctrl, które zdobyło szerokie uznanie.
Jeśli wcześniej ktoś nie zwrócił uwagi, to po certyfikacji albumu na pięciokrotną platynę w USA i Nowej Zelandii jej pozycja była niepodważalna.
W wywiadzie z 2014 roku dla StyleLikeU SZA opowiadała, że relacja z ciałem ukształtowała się przez dorastanie w muzułmańskim domu. Na okładce Ctrl nosiła dopasowane body pod skromną dżinsową kurtką — strój świadomie odwołujący się do wychowania.
Dodała także, że lata izolacji w okresie nastoletnim rozbudziły w niej ciekawość eksperymentowania z ubraniami i stylem.
Pierwsze plotki i porównania online
Po wejściu Ctrl do pierwszej trójki listy Billboard 200 media intensyfikowały zainteresowanie SZA. W 2018 roku zaczęły pojawiać się pierwsze plotki o operacji plastycznej — fani sugerowali, że poddała się korekcji nosa. W sieci krążyły kolaże ze zdjęciami „przed i po”, mające potwierdzać domysły.
Ujęcie: Zdjęcia „przed i po” pokazujące zmiany wyglądu i wyznania SZA dotyczące urody.

Źródło zdjęć: Roger Kisby / Getty Images; Mindy Small / Getty Images
W rozmowie z Teen Vogue w 2018 roku SZA zaprzeczyła, że miała rynoplastykę. Wyjaśniła, że gdy po raz pierwszy pojawiła się w świetle reflektorów, przytyła, a potem schudła — wiele osób po prostu jej nie rozpoznało.
Przyznała też, że dobry makijaż, umiejętne konturowanie i dobrane kosmetyki znacząco wpłynęły na wygląd jej twarzy na zdjęciach.
W tym samym wywiadzie otwarcie mówiła o problemach z trądzikiem i uzębieniem, które potęgowały jej kompleksy w sytuacjach publicznych. W jednym z utworów na debiutanckim albumie śpiewa o wrażliwości na punkcie pośladków, co pokazywało jej szczere podejście do własnego ciała.
Jej słowa o zabiegach
Z czasem spekulacji przybywało — fani wskazywali na rzekome operacje szczęki, podbródka czy powiększanie pośladków (BBL), analizując zdjęcia w poszukiwaniu dowodów.
Na albumie SOS z 2022 roku, najpopularniejszym w jej dorobku, SZA poruszyła część plotek bezpośrednio. W otwierającym utworze rapuje o naturalnym wyglądzie pośladków, a w piosence „Conceited” przyznaje: „Po prostu zrobiłam sobie ciało, nie mam z tego powodu wyrzutów.”
W wywiadzie dla British Vogue z grudnia 2024 potwierdziła, że przeszła BBL.
Na początku 2022 zaczęła ćwiczyć na siłowni z myślą o zdrowym przyroście masy, zwłaszcza w okolicy pośladków. Mimo pracy nad innymi partiami mięśni, jej pośladki nie rosły tak szybko, jak oczekiwała. Zniecierpliwiona tempem postępów zdecydowała się przyspieszyć efekt operacyjnie.
W wywiadzie z 2024 roku dla podcastu S.H.E MD opowiedziała też o doświadczeniach związanych z powiększeniem piersi. Ze względu na historię raka piersi w rodzinie (matka i babcia były chore, ciotka przeszła mastektomię profilaktyczną), miała zwiększone ryzyko zachorowania. Mimo to zdecydowała się na zabieg.
Rekonwalescencja była trudna — pojawiła się włóknistość (nagromadzenie tkanki bliznowatej) w piersiach, co potęgowało dyskomfort związany z implantami. „Nie czułam się dobrze, bolało” — wspominała. W efekcie usunęła implanty i później przeszła drugi zabieg, aby usunąć włóknienie.
Według American Cancer Society włóknistość nie zwiększa ryzyka raka piersi, więc jej perspektywy zdrowotne pozostały bez zmian.
Ujęcie: Selfie „przed i po” ilustrujące zmiany w wyglądzie i stylizacji.

Na dziś SZA potwierdziła publicznie wykonanie BBL oraz zabiegów na piersi — nie przyznała się do innych operacji.
Reakcje fanów i mediów
Mimo że SZA wielokrotnie powtarzała, że nie przejmuje się opinią na temat swojego ciała, media społecznościowe wciąż szczegółowo rozkładają każdą widoczną zmianę.
Część fanów docenia jej szczerość — w branży, gdzie temat chirurgii estetycznej bywa przemilczany, takie wyznania są rzadkością. Inni krytykują jej dotychczasowy wygląd i decyzje. W 2022 influencerka Dana Omari pochwaliła otwartość SZA dotyczącą BBL, co wywołało tłum reakcji i tysiące polubień.
Wątki na forach i w mediach społecznościowych przyciągały tysiące komentarzy — wiele osób dzieliło się podobnymi doświadczeniami, inni okazywali współczucie, a część krytykowała kulturę piękna, która skłania do takich wyborów. Najczęstsze komentarze dotyczyły bólu i trudów rekonwalescencji oraz wpływu trendów estetycznych na decyzje jednostek.
Życie z żalem
W rozmowie z Elle z 2023 roku SZA opisała życie po BBL słowami: „Traktuję mój tyłek jak torebkę.” Wyjaśniła, że decyzja była podyktowana osobistą chęcią szybszych rezultatów, a nie presją branży.
Do 2024 roku ton jej wypowiedzi się zmienił — w rozmowie z British Vogue przyznała: „Jestem tak zła, że to zrobiłam… To było głupie… Masz BBL, a potem zdajesz sobie sprawę, że nie był ci potrzebny… Mam inne rzeczy, nad którymi muszę pracować, moją kondycję psychiczną.”
American Board for Cosmetic Surgery wyjaśnia, że BBL polega na przeszczepieniu tłuszczu z miejsc takich jak biodra, brzuch czy uda do pośladków. Przez minimum dwa tygodnie pacjent nie może siedzieć bezpośrednio na pośladkach ani leżeć na nich — aktywność fizyczna jest ograniczona.
Podczas rekonwalescencji SZA musiała leżeć na brzuchu i bokach przez tygodnie, by chronić przeszczepiony tłuszcz. Z powodu ograniczonej mobilności przybrała na wadze bardziej niż oczekiwała i zaczęła zastanawiać się, czy zabieg był wart efektu.
Patrząc wstecz, przyznała, że mogła mieć przesunięte priorytety. Jednocześnie podkreślała, że lubi efekt — mówiła, że cieszy ją wygląd jej pośladków i że potrafi się nimi cieszyć, mimo mieszanych uczuć co do decyzji.
Choć nazwała BBL impulsywnym krokiem, nie wykluczyła podjęcia podobnych decyzji w przyszłości, mówiąc: „Moje ciało jest tymczasowe.”
Poza zabiegami SZA wciąż pozostaje siłą napędową światowego R&B i ważną postacią popkultury.
Na rozdaniu nagród Grammy w 2022 roku przyszła z kontuzją kostki. Gdy trudno jej było wejść po schodach po odbiór statuetki, Lady Gaga pomogła jej z suknią i weszła z nią na scenę — moment ten podkreślił jej pozycję jako uwielbianej, rozwijającej się artystki.
Ujęcie: Sza z rudymi lokami i wieczorowym makijażem, prezentująca przemianę podczas wydarzenia.

Źródło zdjęcia: Kevin Mazur / Getty Images
Jak SZA wykorzystała swoje wpływy w rozmowach o pięknie
Podczas gdy wiele gwiazd unika tematu operacji plastycznych, SZA wybrała inną drogę — otwarcie mówi o zabiegach i motywacjach, które za nimi stoją. Jej wpływ wykracza jednak poza estetykę.
Od 2018 roku angażuje się w zmianę społeczną przez modę, promując pozytywny wizerunek wśród czarnoskórych kobiet. Założyła markę odzieżową Ctrl Fishing Co., z której dochód w całości przekazywany jest na działania na rzecz ochrony oceanów.
W pierwszej kolekcji znalazły się koszulki i bluzy z haftowanymi hasłami, takimi jak „Sustainability Gang” czy „Puck Flastic”, a SZA sama pozowała w wybranych modelach.
W wywiadzie z Coveteur z 2018 roku opowiadała, jak dorastanie w muzułmańskim domu wpłynęło na jej poczucie skromności i miłość do luźnych ubrań — nosiła workowate rzeczy i ogrodniczki, ważąc blisko 200 funtów w pewnym okresie życia. Ćwiczenia na siłowni miały pomóc jej poczuć się pewniej w bardziej dopasowanych ubraniach. Teraz mówi, że zamiast godzić się na to, co dostępne, może nosić to, co chce — i to jest dla niej błogosławieństwo.
Dzięki otwartości w kwestii własnych wyborów estetycznych SZA przyczyniła się do normalizacji rozmów o wyglądzie. Jej szczerość umożliwia innym, w tym kolejnym osobom publicznym, poruszanie tematów związanych z ciałem bez obawy przed piętnowaniem.
















