Idealne miejsce do pozbycia się lęku wysokości.
Nowojorski projektant i mistrz gifów Kevin Weir odnajduje stare czarno-białe fotografie i zamienia jest w ponure, straszne ale zarazem zabawne animacje.
Aż ciężko uwierzyć, że to tylko rysunki.
I potwierdza się powiedzenie, że małe jest piękne.
Czy on w ogóle ma kości?
Nigdy byś nie wpadł na to do czego je wykorzystują.
I całkiem nieźle mu to wychodzi.
Nie bez powodu jest nazywany „chirurgiem książek”.
To się nazywa kreatywny fryzjer.
Na pierwszy rzut oka może wydawać się banale, ale wcale takie nie jest.
A z pewnością nie monotonne.
Drapacze chmur też potrafią stworzyć niesamowity krajobraz.
Udomowić niedźwiedzicę polarną to chyba niełatwe wyzwanie.
Ja nie mam co do tego wątpliwości.
To się nazywa prawdziwe oddanie swojej pasji.
Ostatnie cztery są naprawdę zaskakujące!
Mały pomarszczony grubasek.
Coś dla ludzi o mocnych żołądkach.
A my narzekamy, że musimy wcześnie wstać i jechać autobusem.