Bicie rekordów często przypomina nam młodych sportowców w kwiecie wieku. Ale czasami najbardziej niezwykłe osiągnięcia pochodzą z nieoczekiwanych źródeł. Poznaj DonnęJean Wilde, 58-letnią mamę 5 dzieci i babcię 12 dzieci, która ustanowiła rekord świata w najdłuższym planku, udowadniając, że wiek to tylko liczba.
Kiedy zaczęła się jej pasja.
27 marca 2024 roku DonnaJean ustanowiła nowy standard wytrzymałości kobiet w desce, utrzymując się w tej pozycji przez zdumiewające 4 godziny, 30 minut i 11 sekund. Ten niezwykły wyczyn nie nastąpił z dnia na dzień, ale dzięki latom poświęcenia i wytrwałości.
Przygoda DonnaJean z plankiem rozpoczęła się ponad dziesięć lat temu w okolicznościach, które wielu powstrzymałyby. Po kontuzji nadgarstka, która uniemożliwiła jej wykonywanie tradycyjnych ćwiczeń, odkryła zalety deski. To, co zaczęło się jako metoda rehabilitacji, szybko stało się pasją, a DonnaJean włączyła ćwiczenia do swojego codziennego harmonogramu. „Podczas trzymania planku, uświadomiłam sobie, że potrafię czytać i robić różne rzeczy i zakochałam się w tym.” – powiedziała.
Przygotowanie do próby bicia rekordu nie było łatwym zadaniem. DonnaJean poświęciła się rygorystycznym treningom, trzymając deski przez 5 do 6 godzin każdego dnia, podzielonych na łatwe do opanowania bloki trwające od 2 do 3 godzin. Jej rutyna nie polegała tylko na wytrzymałości fizycznej, ale także na odwadze psychicznej.
Jak ona to zrobiła.
Scena dla rekordowego wyczynu DonnaJean miała miejsce w tej samej instytucji, w której przed przejściem na emeryturę pełniła funkcję wicedyrektorki, czyli w jej lokalnym liceum. Na oczach całego świata oficjalna sędzia Księgi Rekordów Guinnessa, Tina Shi, skrupulatnie obserwowała formę DonnaJean, upewniając się, że każda sekunda jej deski spełnia rygorystyczne kryteria określone przez organizację prowadzącą rejestry.
Otoczona bliskimi podczas tego monumentalnego wydarzenia DonnaJean pozostała skupiona, kierując swoją energię na utrzymanie formy i opanowania. W miarę upływu godzin opierała się na swojej wewnętrznej sile, podkreślając znaczenie oddychania i zachowania spokoju, szczególnie podczas pełnej wyzwań ostatniej godziny.
To nie było łatwe zadanie.
Dla DonnaJean podróż do pobicia rekordu nie była pozbawiona wyzwań. Znosząc fizyczny dyskomfort, walczyła z bólem, szczególnie w łokciach i udach. W miarę upływu godzin utrzymanie skupienia i formy stawało się coraz bardziej wymagające. Jednak napędzana determinacją i czerpiąca inspirację od swoich 12 wnuków oraz wspierającej ją rzeszy uczniów, DonnaJean nie ustawała w działaniach.
Jej odporność na przeciwności losu nie jest niczym nowym. DonnaJean, która zmaga się z chronicznym bólem rąk i ramion, nauczyła się wytrwać w pokonywaniu przeszkód życiowych. W rzeczywistości jej mąż Randy wierzy, że jej stan faktycznie pomógł jej w osiągnięciu tak niezwykłych wyczynów. „Przewlekły ból i drętwienie, z którymi zmaga się na co dzień, pomogły jej pokonać ból.” – zauważył.
Była dumna ze swojego osiągnięcia.
Zastanawiając się nad swoim historycznym osiągnięciem, DonnaJean opisuje ten moment jako „przytłaczający” i niemal surrealistyczny. Po latach poświęcenia i wytrwałości trudno jej uwierzyć, że przeszła do historii. Jednak jej rada dla aspirujących rekordzistów jest prosta: „Próbuj dalej i ćwicz”. Dzięki konsekwencji i determinacji wszystko jest możliwe.
Kiedy DonnaJean odpoczywa w chwale swoich osiągnięć, stanowi inspirację dla ludzi w każdym wieku, udowadniając, że dzięki odwadze i determinacji nie ma ograniczeń co do tego, co można osiągnąć. Jej rekordowy plank nie tylko dodaje honoru jej imieniu, ale także potwierdza siłę ludzkiego ducha w pokonywaniu przeszkód i przeciwstawianiu się oczekiwaniom.
Podczas gdy DonnaJean jest rekordzistką wśród kobiet, Josef Šálek jest obecnie rekordzistą świata w desce mężczyzn, wynoszącym 9 godzin, 38 minut i 47 sekund. Z każdym pobitym rekordem granice ludzkiego potencjału przesuwają się coraz dalej, udowadniając, że jedyne istniejące ograniczenia to te, które sami sobie narzucamy.