Jodie Foster twierdzi, że ukończenie 60. roku życia było najlepszą rzeczą w jej życiu i wyjaśnia, dlaczego!

Jodie Foster, kultowa zdobywczyni Oscara, podzieliła się niedawno spostrzeżeniami na temat swojego nowo odkrytego poczucia komfortu i zadowolenia po sześćdziesiątce. Zastanawiając się nad swoją podróżą przez sławę, starzenie się i odkrywanie siebie, Foster podkreśliła wyzwalające poczucie nowej dekady życia.

Nieoczekiwana radość z ukończenia 60. roku życia.

Ukończenie 60. roku życia było dla Jodie Foster znaczącym punktem zwrotnym, przynoszącym nieoczekiwaną radość i głębokie poczucie wyzwolenia. Zapytana o transformujące doświadczenie Foster żartobliwie przypisała to uczuciu hormonom. Dzień, w którym skończyła 60 lat, opisała jako jeden z najlepszych dni w swoim życiu, kiedy nagle nic tak naprawdę nie miało znaczenia, a wszystko stało się bonusem.

W poprzednim wywiadzie Foster głębiej zagłębiła się w to, jak ukończenie 60. roku życia spowodowało transformacyjną zmianę w jej spojrzeniu na życie. Wyjaśniła, że wiek 50. lat to okres pełen wyzwań, pełen niepewności co do przyszłości i niechęci do dostosowania się do społecznych oczekiwań związanych ze starzeniem się. Jednak ukończenie 60. roku życia pozwoliło jej na nowo odkryć poczucie celu i radość ze wspierania innych, uznając, że to był ich czas, aby zabłysnąć.

Koniec rywalizacji z przeszłością.

Foster wyraziła także poczucie ulgi i zadowolenia, wolne od wewnętrznej rywalizacji ze swoim dawnym „ja”. Gwiazda podkreśliła, że nie dąży już do prześcignięcia młodszych osiągnięć. „Nie rywalizuję z dawną sobą. Nie mam żadnych oczekiwań co do tego, co będzie się działo i jestem gotowa na to, co ma nadejść.” – powiedziała, wyrażając głęboką akceptację chwili obecnej.

Codzienna podróż do komfortu.

Zapytana o to, kiedy zaczęła czuć się komfortowo we własnej skórze, Foster przyznała, że jest to codzienny proces. Mówiła o znaczeniu nadziei na więcej dobrych dni niż złych oraz o ciągłym wyzwaniu, jakim jest radzenie sobie z samoakceptacją. Jako była dziecięca gwiazda, która dorastała w oczach opinii publicznej, Foster zdawała sobie sprawę z trudności w ustaleniu własnej tożsamości i oddzieleniu jej od osoby publicznej, która wiąże się ze sławą.

Jodie Foster podchodzi do teraźniejszości z wdziękiem i mądrością, a jej historia staje się inspiracją dla wielu osób radzących sobie ze złożonymi problemami starzenia się w świecie, który często ceni młodość i wygląd zewnętrzny.

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu