Zmęczyły ją publiczne zaczepki. Zaczęła fotografować się w towarzystwie sprawców hałasu.

Niewiele codziennych sytuacji potrafi przyprawić kobietę o równie nieprzyjemne odczucia jak uliczne zaczepki gruboskórnych samców. Głośne gwizdy, niewyszukane komentarze i nachalność, która może doprowadzić do szału nawet najbardziej elegancką damę, to problemy, z którymi niewiele młodych kobiet w rzeczywistości jest w stanie sobie poradzić. Zmęczona ciągłymi atakami ze strony podrywaczy Noa Jansma, 20-letnia studentka z Amsterdamu, wymyśliła na nich swój własny sposób – zaczęła fotografować się w ich towarzystwie. Wyraz twarzy dziewczyny nie potrzebuje komentarza, a wizerunki zaczepiających ją mężczyzn obserwuje dziś prawie 170 tysięcy użytkowników Instagrama. Już od stycznia 2018 roku niekulturalne zaczepki mają pociągać za sobą w Holandii przykre konsekwencje – mandat wysokości 190 euro!

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu