Uchwycenie zapierającego dech w piersiach momentu wśród dzikiej przyrody jest prawdopodobnie tak trudne, jak zrobienie głupkowato wyglądającego zdjęcia gekona tokajskiego zajmującego się własnymi sprawami w Everglades na Florydzie.
Pomyśl o tym – warunki muszą być idealne, musisz natknąć się na coś, czego nie często widujesz, a w końcu kamera i tak widzi rzeczy inaczej niż ty, więc musisz to zrekompensować. To trudne.
Zatem wypada celebrować zarówno to, co dobre, jak i to, co złe, co zdecydowanie robi grupa Crappy Wildlife Photography.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Reklama
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
Reklama